Dzień 17. Druga odsłona.
Przed wczoraj była zupełnie inna perspektywa - bardziej tajemnicza, natomiast dzisiaj zrobiłem zdjęcie pokazujące całość. Zdążyłem zrobić dwie próby i chwile po wykonaniu drugiego ujęcia mróz załatwił baterię i było po zabawie. Na szczęście udało się :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz