niedziela, 6 stycznia 2013

Dzień 6. Ognista postać


Już nie raz się przekonałem, że aparat warto mieć ze sobą nawet wtedy, kiedy wydaje się nam to zupełnie bezsensowne. Nie inaczej właśnie było tym razem... W otchłani pieca kaflowego, który podgrzewa atmosferę w mieszkaniu znajomych :) na przeciwko mnie pojawiła się nagle ognista postać :)

1 komentarz: